Koniunktura w przemyśle przetwórczym

##plugins.themes.bootstrap3.article.main##

Elżbieta Adamowicz
Konrad Walczyk

Abstrakt

Pierwszy kwartał 2018 roku w przemyśle przetwórczym rozpoczął się od wcześniejszych niż zwykle i nietypowych oznak ożywienia. Wartości zarówno wskaźnika koniunktury jak i sald odpowiedzi na poszczególne pytania ankiety zmieniały się naprzemiennie. Rosły i spadały w kolejnych miesiącach kwartału. Różniły się także we wszystkich badanych przekrojach. Największe różnice ocen występowały między firmami prywatnymi a publicznymi. Wartość wskaźnika koniunktury w przemyśle przetwórczym (IRGIND) w styczniu zmniejszyła się o 2,5 pkt (względem grudnia), z poziomu 1,8 pkt do poziomu -0,7 pkt, w lutym zaś zwiększyła się o 1,9 pkt do wysokości 1,2 pkt. Zarówno dodatnie wartości wskaźnika jak i lutowy wzrost mogą być symptomem wcześniejszego ożywienia sezonowego. Należy przy tym zwrócić uwagę na fakt, że w styczniu i lutym oceny firm prywatnych i publicznych różniły się znacząco. W skali kwartału odnotowano jednak pogorszenie się koniunktury. W porównaniu z listopadem 2017 r. wartość IRGIND w lutym jest niższa o 2,0 pkt. W skali roku natomiast odnotowano wzrost wartości wskaźnika o 3,9 pkt. Wartości wskaźnika koniunktury dryfują w otoczeniu długookresowej średniej. W przebiegu składowej cyklicznej zarysowała się tendencja spadkowa. Przewidywania przedsiębiorstw cechuje podobna huśtawka nastrojów. W styczniu były one bardziej optymistyczne niż w lutym.(fragment tekstu)

##plugins.themes.bootstrap3.article.details##

Dział
Artykuły